zakopane spacer nad drzewami

Wyjdź na spacer po mieście i poznaj najważniejsze budynki turystyczne w Zakopanem! Zapraszamy do wzięcia udziału w Mikołajkowej Grze Miejskiej! Gra Miejska cz.1 | Zapraszamy do wzięcia udziału w Mikołajkowej Grze Miejskiej! 34-500 Zakopane, Biura czynne w okresie od 1 lipiec do 30 września tel/fax: +48 18 20 64 201, kom. +48 600 98 98 80 e-mail: biuro@tatratravel.com.pl Biuro Turystyczne "PODHALE TRAVEL" 34-500 Zakopane, ul. Kościuszki 12 Biuro czynne całorocznie +48 600 98 98 80 File: A-1109 M stary cmentarz (Na Pęksowym Brzyzku) wraz z murem, bramą, drzewami i pomnikami Zakopane xx dd.jpg. From Wikimedia Commons, the free media repository. Zipline & Aerial Adventure Parks in Zakopane. 1. Zlota Gran Rope Park. Me and my family group of 19 we had a wonderful experience in this park. Very good and kind and helpful instructors 2. Park Przygody Adventure. Top Zakopane Zipline & Aerial Adventure Parks: See reviews and photos of Zipline & Aerial Adventure Parks in Zakopane, Poland on Zimowy spacer nad Morskie Oko z Aku Trekker Lite III GTX 懶 Klasyk wycieczkowy #aku #akutrekkingandoutdoorfootwear #akushoes #akutrekkingfootwear #tatry #morskieoko #tatralife #tatrywysokie Frau Sucht Mann Für Eine Nacht. ZAKOPANE i OKOLICA, TATRY POLSKIE i SŁOWACKIE - GDZIE NA SPACER Z PSEM wakacje z psem w górach - gdzie pójść na spacer z psem w Zakopanem i okolicy? Na które szlaki w Tatrach Polskich i Słowackich można zabrać psa? Mimo, że Tatrzański Park Narodowy jest zamknięty dla psów (psy można wprowadzać tylko do Doliny Chochołowskiej i na Drogę pod Reglami) w Zakopanem i okolicy znajdziecie kilka malowniczych tras spacerowych, które z pewnością spodobają się Waszym czworonożnym przyjaciołom. Trasy spacerowe podzieliłam na trzy podstrony - Zakopane i okolica z psem , Tatry Polskie z psem oraz Tatry Słowackie z psem . Systematycznie dodaję opisy nowych tras. Mam nadzieję, że moje propozycje okażą się przydatne dla Was i Waszych psów :) Krynica-Zdrój to miejscowość uzdrowiskowa w południowej Polsce. Mimo wielu atrakcji, klimatycznych uliczek i wyjątkowych miejsc blisko przyrody, wydaje się niedoceniona Turyści, których spotkaliśmy w Krynicy-Zdroju przyznają, że to miejsce pozytywnie ich zaskoczyło. —Krynica jest piękna. Przy niej Zakopane może się schować — tam jest kicz, brud, reklamoza i ceny z kosmosu. W Krynicy jest cała masa atrakcji, również dla dzieci — powiedział jeden ze spacerowiczów W Krynicy odwiedziliśmy Górę Parkową, park Zdrojowy czy Pijalnię Główną, gdzie można skosztować wody uzdrowiskowej. Płatne atrakcje, takie jak przejazd kolejką retro czy zjazd na "rajskich ślizgawkach", nie zrujnowały naszego portfela Jeśli chodzi o ceny posiłków, to można zjeść tanio lub drogo. Wszystko zależy od miejsca. Za obiad w jednej z restauracji zapłaciliśmy 76 zł, a kilka kroków dalej inny lokal serwował te same posiłki w cenie 43 zł. Za gofra z bitą śmietaną i polewą zapłaciliśmy 10,90 zł Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu Krynica-Zdrój to miasto położone w woj. małopolskim w powiecie nowosądeckim. Mimo że jest to jeden z najbardziej znanych kurortów, określany mianem "Perły Polskich Uzdrowisk", wydaje się wciąż niedoceniony przez rodaków. Okazuje się, że to duży błąd. Sami się o tym przekonaliśmy podczas jednodniowej wycieczki do tego miejsca. Deptak w Krynicy-Zdroju to serce miasta często uczęszczane przez turystów i kuracjuszy. Malownicze świeżo zrewitalizowane ścieżki z zabytkowymi XIX-wiecznymi budynkami umilają długie spacery po uzdrowisku. Zanim na własną rękę zaczęliśmy eksplorować atrakcje, jakie oferuje miasto, zapytaliśmy o opinie przechodniów. Deptak w Krynicy-Zdroju Podczas przechadzki przez deptak nie spotkaliśmy żadnych obcokrajowców. Zdecydowana większość spacerowiczów to turyści z różnych zakątków Polski. Zapytaliśmy ich, dlaczego akurat wybrali Krynicę na wakacyjny wypoczynek. — Krynica-Zdrój bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Ostatni raz byłam tutaj cztery lata temu i przez ten czas wiele zmieniło się na plus. Ten region jest niezwykle bogaty w atrakcje turystyczne, a mimo to nie jest tłoczno, co oczywiście jest kolejną zaletą. Ceny też pozytywnie nas zaskoczyły — mówi jedna z turystek. — zaznacza kolejny przyjezdny. Foto: Natalia Gomułka / Onet W Krynicy-Zdroju nie ma tłumów ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Ręce opadają". Turystka zniesmaczona zachowaniem plażowiczów nad Bałtykiem [LIST] Relaks z daleka od tłumów W drodze na deptak minęliśmy kilka straganów z pamiątkami. Z pobliskiego placu docierała muzyka, więc postanowiliśmy sprawdzić, co tam się dzieje. Na niewielkiej scenie miał miejsce występ orkiestry, który przyciągnął publiczność. Dookoła rozstawione były stragany z lokalnymi produktami czy pamiątkami. Foto: Natalia Gomułka / Onet Minifestyn w Krynicy-Zdroju Po drodze skusiliśmy się na gofra z bitą śmietaną i polewą malinową. Ta przyjemność kosztowała nas 10,90 zł. Choć bitej śmietany nieco nam poskąpiono, to przekąska była bardzo smaczna. Foto: Natalia Gomułka / Onet Ceny gofrów w Krynicy-Zdroju Na deptaku czekała na nas kolejna atrakcja. W ramach dwudniowego militarno-historycznego pikniku odbyła się inscenizacja grupy rekonstrukcyjnej oraz pokaz broni, który zwabił sporo mieszkańców, jak i turystów. Foto: Natalia Gomułka / Onet Inscenizację grupy rekonstrukcyjnej oraz pokaz broni oglądało wielu turystów Huk oddawanych podczas inscenizacji strzałów nie był dla nas zbyt interesujący, dlatego postanowiliśmy odwiedzić park Zdrojowy zlokalizowany tuż przy deptaku na Górze Parkowej. Alejki były niemal puste, a widoki przepiękne. Foto: Natalia Gomułka / Onet Puste alejki w parku Zdrojowym w Krynicy-Zdroju Słyszeliśmy tylko śpiew ptaków i nie spotkaliśmy na drodze żadnych śmieci, co na szlakach w Tatrach niestety często się zdarza. Na zachodnim stoku Góry Parkowej znajdziemy cztery jeziorka osuwiskowe zwane Czaplimi Stawami. Największy z nich to Staw Łabędzi. Co ciekawe, park został założony w 1810 r. i do dziś zachował swój pierwotny układ ścieżek. Foto: Natalia Gomułka / Onet Przepiękne widoki w parku Zdrojowym Góra Parkowa – podróż w czasie dla dużych i małych Jeśli spacery i relaks w parku Zdrojowym nam się znudzą, możemy wybrać się na sam szczyt Góry Parkowej, gdzie czeka na nas cała masa atrakcji, zarówno dla tych młodszych, jak i starszych. Ośrodek turystyczny Polskich Kolei Linowych niedawno został odrestaurowany. Obecnie Góra Parkowa to mieszanka historii z nutą nowoczesności. Wyjeżdżając na szczyt kolejką retro, mamy okazję przeżyć prawdziwą podróż w czasie do lat 30. XX w. Jeszcze przed wejściem do wagonika, możemy zaopatrzyć się w gazetki i ulotki, które przeniosą nas w czasie do 1937 r. Data nie jest przypadkowa — właśnie w tym roku po raz pierwszy uruchomiono Kolej na Górę Parkową. Wówczas była to druga kolej górska w Polsce i pierwsza typu linowo-terenowego. Foto: Natalia Gomułka / Onet Retro kolejka linowa na Górę Parkową CZYTAJ TEŻ: Jak wyglądają wakacje na największym kempingu w Europie? Sprawdziliśmy Podczas oczekiwania na przyjazd kolejki możemy podziwiać wystawę przybliżającą czasy sięgające zarania dziejów Krynicy. Foto: Natalia Gomułka / Onet Wystawa, którą można zobaczyć w oczekiwaniu na przyjazd kolejki Po wejściu do kolejki retro uruchamiana jest animacja, dzięki której można poczuć się jak w prawdziwym wehikule czasu. W drodze na szczyt mamy okazje podziwiać piękne widoki, a u celu czeka na nas cała masa atrakcji. Warto dodać, że na Górę Parkową można dostać się również pieszo, a droga zajmuje ok. 30 min. Foto: Natalia Gomułka / Onet Wyjątkowe widoki w drodze na Górę Parkową Główną atrakcją są oczywiście zjeżdżalnie o różnym stopniu trudności, dlatego zarówno młodsi, jak i starsi mogą poczuć nutkę adrenaliny. Wejście na zjeżdżalnie jest płatne — za jeden przejazd zapłacimy 5 zł, za pięć przejazdów 20 zł, a za 10 przejazdów 35 zł. Bilety zakupimy w kasie biletowej, w budynku, a następnie możemy wziąć matę i korzystać z "rajskich ślizgawek". Foto: Natalia Gomułka / Onet "Rajskie ślizgawki" na Górze Parkowej Po drugiej stronie kompleksu znajduje się zjeżdżalnia pontonowa, niestety podczas naszej wizyty była nieczynna. Foto: Natalia Gomułka / Onet Wspaniałe widoki ze szczytu Góry Parkowej Jednak to nie koniec atrakcji. Na Górze Parkowej czasem odbywają się też różne konkursy dla dzieci prowadzone przez animatorów. Możemy też przysiąść na Muzycznej Ławce Jana Kiepury i zrelaksować się przy dźwiękach starych piosenek. Foto: Natalia Gomułka / Onet Atrakcje na Górze Parkowej Jeśli zgłodniejemy, możemy wybrać się do restauracji położonej w budynku na tarasie, z którego można podziwiać przepiękne widoki na przysłonięte drzewami miasto. My jednak postanowiliśmy zjeść obiad na deptaku. Foto: Natalia Gomułka / Onet Widok z tarasu na Górze Parkowej Bilet normalny na przejazd kolejką w dwie strony to koszt 25 zł, a bilet ulgowy kosztuje 20 zł (dla osób poniżej 26. roku życia i powyżej 65 lat). Dzieci do lat pięciu mogą skorzystać z przejazdu bezpłatnie. Foto: Natalia Gomułka / Onet Góra Parkowa CZYTAJ TEŻ: Dzikie miejsca w Polsce. Idealne na weekend z dala od tłumów Paragony grozy zależą tylko od ciebie. Cenowe zaskoczenie Po szaleństwie na Górze Parkowej udaliśmy się na deptak w celu posilenia się. Dwie restauracje położone niedaleko siebie przykuły naszą uwagę. Przed wejściem do każdej z nich znajdowały się menu z cenami. Znaleźliśmy w nich kilka takich samych pozycji, ale w zupełnie różnych cenach. Postanowiliśmy sprawdzić, skąd taka rozbieżność, dlatego podzieliliśmy obiad na pół i wybraliśmy się do każdej z tych restauracji. Najpierw odwiedziliśmy droższy lokal. Na tarasie było dość pusto. Zajęliśmy stolik i z menu wybraliśmy kotleta schabowego (150 g) z ziemniakami i zasmażaną kapustą, rosół z makaronem (250 ml) i półlitrowe piwo. Jedzenie było smaczne, a porcje wystarczające, żeby się najeść. Kotlet schabowy był tak duży, że przysłonił ziemniaki na talerzu. Zupa kosztowała nas 16 zł, danie główne 43 zł, a piwo 16 zł. Za cały obiad zapłaciliśmy 76 zł. Foto: Natalia Gomułka / Onet Obiad w jednej z restauracji w Krynicy-Zdroju Po krótkim spacerze odwiedziliśmy drugą restaurację, zlokalizowaną zaledwie kilka kroków od poprzedniej, w samym centrum deptaka. Ceny bardzo pozytywnie nas zaskoczyły. Postanowiliśmy zamówić te same pozycje, co w poprzednim lokalu, by jak najdokładniej porównać ceny i smak. Rosół z makaronem (300 ml) kosztował 8 zł, a schabowy (150 g) z frytkami i mizerią 25 zł, a półlitrowe piwo 10 zł. Na rachunku zobaczyliśmy 43 zł, czyli aż 33 zł mniej niż poprzednio. Warto zaznaczyć, że porcje były równie duże, a rosołu nawet o 50 ml więcej i dania bardzo nam smakowały. Foto: Natalia Gomułka / Onet Obiad w innej restauracji na deptaku Skorzystaliśmy z okazji, że obsługiwała nas właścicielka lokalu i zapytaliśmy, skąd tak niskie ceny. — wyjaśniła właścicielka. Rzeczywiście restauracja była niemal całkowicie obłożona. To doskonały przykład pokazujący, że w miejscowościach turystycznych, zanim wejdziemy do lokalu, warto zwrócić uwagę na ceny posiłków. Dzięki temu możemy sporo zaoszczędzić. Spróbowaliśmy wody leczniczej. W smaku była koszmarna Ostatnim punktem naszej wycieczki była Pijalnia Główna, w której są dostępne naturalne wody lecznicze. Wśród właściwości uzdrowiskowych wód znajdują się wspomaganie leczenia dolegliwości związanych z przemianą materii, niedyspozycji nerek, parodontozy, cukrzycy czy otyłości. Do dyspozycji mamy wiele różnych wód, a każda z nich ma inne właściwości. Wybraliśmy trzy rodzaje wód uzdrowiskowych – Zubra, Jana i Słotwinkę. Spodziewaliśmy się delikatnego, przyjemnego smaku, jednak mocno się rozczarowaliśmy. Dla doznań smakowych na pewno nie kupilibyśmy wody po raz drugi, ale w końcu są to wody lecznicze, więc ich podstawowym zadaniem jest wspomagać zdrowie, a nie zadowalać kubki smakowe. ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krynica-Zdrój bogata w liczne atrakcje Pijalnia to nie tylko miejsce, gdzie można spróbować leczniczej wody, ale też odpocząć wśród bujnej roślinności. To bardzo ciche i spokojne miejsce. Foto: Natalia Gomułka / Onet Wizyta w Pijalni Głównej Co jeszcze warto zobaczyć w okolicy? Na koniec dnia zrozumieliśmy, że 24 godz. to trochę za mało, żeby odwiedzić wszystkie miejsca warte uwagi w okolicy. W Krynicy-Zdroju znajduje się chociażby Słotwiny Arena z niezwykłą wieżą widokową. Skryta w samym sercu Beskidu Sądeckiego, pośród przepięknych lasów pasma Jaworzyny Krynickiej, niespełna 50-metrowa konstrukcja gwarantuje wspaniałe widoki. My mieliśmy okazję odwiedzić to miejsce zimą i bardzo dobrze wspominamy tę przygodę. Foto: Natalia Gomułka / Onet Wieża widokowa Kolejnym miejscem wartym odwiedzenia jest Jaworzyna Krynicka, która zachwyca nie tylko zimą. Wyjeżdżając koleją gondolową, możemy podziwiać wspaniałe widoki. Na szczycie znajduje się punkt widokowy. Można też przysiąść na ławce lub trawie i zażyć odrobiny relaksu. Foto: Natalia Gomułka / Onet Jaworzyna Krynicka Bachledowa Dolina Ścieżka w Koronach Drzew w Bachledowej Dolinie na Słowacji, taki pomysł na odprężenie miałem już dłuższy czas w głowie. Nadarzyła się wyśmienita okazja do zrealizowania powyższego „projektu”, mianowicie mały rodzinny wyjazd w okolice Tatr. W sobotnie przedpołudnie meldujemy się w Dolinie Bachledowej w czteroosobowym składzie. Ścieżka w Koronach Drzew, co to jest? Jest to chodnik wykonany z drewna, poprowadzony na palach i belkach, ponad drzewami, zakończony wieżą widokową. Długość Ścieżki w Koronach Drzew wraz z wieżą to 1234m, więc całkiem sporo, natomiast sama ścieżka ma 603m. Obiekt otwarto pod koniec września 2017 roku, a prace trwały 3 miesiące! Ścieżka w Koronach Drzew wzniesiona jest na grzbiecie Magury Spiskiej i aby się do niej dostać musimy wyjść o własnych siłach, lub skorzystać z kolejki gondolowej. My decydujemy się na wariant wyjazdu gondolą, ponieważ jest to atrakcja bardzo widokowa, natomiast droga piesza prowadzi przez las. Koszt wyjazdu góra/dół i spacer po Ścieżce w Koronach Drzew to 20 Euro. Przy górnej stacji kolejki, trwają jakieś prace budowlane, ale nie przeszkadzają one w bezpiecznym dotarciu do Ścieżki w Koronach Drzew. Miejsce obok górnej stacji kolejki oferuje kilka atrakcji jak np. zjeżdżalnia grawitacyjna na „saneczkach”, punkty gastronomiczne, ścieżki rowerowe, czy namioty ze sprzętem turystycznym. Najważniejszą atrakcją jest wejście na upragnioną Ścieżkę 🙂 . Wysokość wieży to 32 metry. Szerokość chodnika to 1,8 metra. Po około 40 minutach spaceru jesteśmy na szczycie wieży. Czas przejścia zależy od nas samych, ile będziemy cykać fotek, czytać informacje z tablic edukacyjnych, czy zatrzymywać się na podziwianie panoramy. Jest co podziwiać, ponieważ z jednej strony mamy Pieniny, a z drugiej Tatry Bielskie. My niestety mieliśmy kiepską widoczność i niskie chmury, ale i tak było pięknie 🙂 . Szczyt wieży, to oprócz chodnika stalowa siatka, po której można chodzić, choć według moich obserwacji połowa osób się nie decyduje na ten „spacerek” 🙂 . Ciekawe czemu? 🙂 Idąc Ścieżką w Koronach drzew, możemy poczytać tablice informacyjne. Tekst jest w trzech językach, więc nie będzie problemu ze zrozumieniem. Dla najmłodszych spacerowiczów w kilku miejscach na Ścieżce przygotowano krótki tor przeszkód. Z atrakcji może skorzystać każdy, niezależnie od wieku. Sam również się skusiłem 🙂 . Gra Memory dla znudzonych małych wędrowców. Infrastruktura przygotowana np. pod rodzinne „selfi” 🙂 . Podsumowując rodzinny wypad do Doliny Bachledowej na Słowacji, można to ująć jednym słowem – WARTO! Dlaczego warto? Przede wszystkim mamy panoramę na góry 360 stopni i Tatry Bielskie na wyciągnięcie ręki. Wycieczka dla każdego w różnym wieku i odległość 40 kilometrów od centrum Zakopanego. Link do strony internetowej Ścieżki w Koronach Drzew TUTAJ. Kilka faktów i danych: Długość ścieżki wraz z wieżą – 1234m. Długosć samej ścieżki – 603m. Wysokość wieży – 32m. Średnica wieży widokowej – 20m. Jak Dojechać do Bachledowej Doliny? Jadąc od Zakopanego przekraczamy granicę w Łysej Polanie, natomiast jadąc z Nowego Targu w Jurgowie. Kierujemy się na Zdziar (Ždiar) drogą numer 66. Za tablicami informacyjnymi, skręcajac w lewo z drogi głównej, kierujemy się pod kolejkę gondolową i parkujemy samochód. Gdzie zaparkować Samochód? W pobliżu dolnej stacji kolejki są płatne, duże parkingi. Parkingowi pokierują nas w odpowiednie miejsce. Koszt to 3 Euro na cały dzień. Świetne miejsce na wycieczkę, kiedy w Tatrach ogoda niepewna. Cudnie, świetny pomysł! Już ją pokazywano na Polskich Szlakach, chętnie się kiedyś na nia wybiorę, choć pewnie strach będzie duży 🙂 [cytuj autor='Piotr Galas'] Budowana jest bardzo podobna w naszej Krynicy Zdroju - stacja narciarska zakończenia budowy na razie nie podają. [/cytuj] pisza jesien 2018 🙂 oby 🙂 [cytuj autor='tomtur']Duża atrakcja. Czy u nas jest coś podobnego albo gdzieś jest planowane?[/cytuj] Budowana jest bardzo podobna w naszej Krynicy Zdroju - stacja narciarska zakończenia budowy na razie nie podają. Tylko słyszałem o powstaniu tej atrakcji w pobliżu Zakopanego na terenie byłem w Jańskich Łazniach w Czechach na podobnej atrakcji oraz w Dolni Morawie na ,,Spacer w chmurach.'' Edytowano: 2018-07-29 21:36:18 Świetna atrakcja! Zamarzyłam,by kiedyś też pospacerować nad drzewami. Edytowano: 2018-07-29 09:26:00 Duża atrakcja. Czy u nas jest coś podobnego albo gdzieś jest planowane? Fajna sprawa. Mam już pomysł na na wycieczkę jednodniową z Lenką. Ten chodnik + jaskinia Bielańska. Bardzo ciekawie to wygląda. Anja 27 lipiec 2018 07:41 Widoki miodzio🙂 Długość 2,6 km, podejścia 297 m, czas 1:15h Na początku lat 50 tych XX w. prowadzono w tym miejscy poszukiwania rudy uranu. Pozostałością po nich są dwie sztolnie. Ta dolina jest inna niż pozostałe doliny tatrzańskie. Głęboko wcięta i krótka, wspina się bystro pod północne zbocza Giewontu by na koniec, ponad niewielkim wodospadem, wznieść się do góry ostrymi żlebami. Szlak wówczas trawersuje zbocze by dotrzeć do Ścieżki nad Reglami, z której poprzez prześwity między drzewami, dostrzec można leżące w dole Zakopane. Jeszcze lepiej – na wyciągnięcie ręki – widać Zakopane z położonej nieco na wschód Sarniej Skały. Z tego miejsca odsłania się też wyjątkowy widok bliskich już stromych ścian Giewontu. Ścieżką nad Reglami można z Doliny Białego dotrzeć do Doliny Strążyskiej lub na Halę Kalatówki. Na krótki spacer Doliną Białego do wodospadu wystarczy nawet jedna godzina, więc wybrać się tu można prosto z pociągu bądź z samochodu pozostawionego na parkingu pod Krokwią zaraz po przyjeździe do Zakopanego. W Dolinie Białego najbardziej urzeka sam potok – pędzący przez głazy, kaskady i baniory – zawsze tuż przy ścieżce, dobrze widoczny i dobrze słyszalny. ładowanie mapy - proszę czekać... 2. Dolomitowy wąwóz: 3. Sztolnie: 4. Siwarowy Żleb: 5. Wodospad na Białym Potoku: 6. Przełęcz: 7. Polana Białego: 8. Dolina Sucha: 1. Dolina Białego TPN: nazwa markera utworzony na odległość od aktualnej pozycji 1. Dolina Białego TPN Skrzyżowanie szlaków: czarnego wiodącego Drogą pod Reglami oraz żółtego prowadzącego Doliną Białego, najpiękniejsza i jednocześnie położona najbliżej Zakopanego dolina reglowa, jest najczęściej celem pierwszych spacerów w Tatrach. Malowniczy charakter nadają dolinie strome zbocza regli, częste bramy i iglice skalne i wyrzeźbione w wapieniach koryto potoku Białego o wyjątkowo dużym spadku, z kaskadami i baniorami. Roślinność doliny osłoniętej od południa masywem Giewontu ma charakter wysokogórski, są tu na przykład stanowiska kosodrzewiny.. 2. Dolomitowy wąwóz Skalne bramy i rwący Białego to typowy wąwóz dolomitowy o wąskich, V-kształtnych ścianach i licznych skalnych bramach. Płynący jej dnem potok wyróżnia się największym w Tatrach średnim spadkiem - do 180 m/km. 3. Sztolnie Miejsce po poszukiwaniach początku lat 50 tych XX w. prowadzono w tym miejscy poszukiwania rudy uranu. W trakcie prac cała dolina była zamknięta i pilnie strzeżona. Pozostałością po nich są dwie sztolnie - niższa ma długość 270 m, a wyższa 400 m. 4. Siwarowy Żleb Pod rozwidleniem Doliny w zachodnim stoku Krokwi (1378 m) znajduje się na wysokości ok. 1000 m, tuż poniżej rozwidlenia Doliny Białego. Nazwa żlebu pochodzi od słowa sywar (szuwar) oznaczającego w góralskiej gwarze kwaśne trawy. 5. Wodospad na Białym Potoku Dolina się rejonie znajdującego się poniżej mostka pochyłego wodospadu dolina rozdziela się na dwie odnogi: południowo-zachodnią Dolinę Suchą oraz południowo-wschodnią bezimienną dolinę, którą szlak prowadzi w górę ku Ścieżce nad Reglami. 6. Przełęcz Obok skalistej przechodzi przełęczą pomiędzy Doliną Suchą a bezimiennym południowo-wschodnim odgałęzieniem Doliny Białego . Na południe od przełęczy wznosi się skalisty wierzchołek Igły (1207 m). 7. Polana Białego Część dawnej Hali na wypłaszczeniu zbocza Doliny Suchej dawna polana pasterska nie jest dostępna ze ścieżki szlaku i powoli zarasta lasem. 8. Dolina Sucha Skrzyżowanie szlaków: zółtego biegnącego Doliną Białego oraz czarnego prowadzącego Ścieżką nad Sucha to górne, zachodnie odgałęzienie Doliny Białego, sięgające pod skaliste pionowe ściany Giewontu Długiego. Kiedyś stanowiła pasterską Halę Białego z Polaną Białego, obecnie pustą i zarastająca lasem.

zakopane spacer nad drzewami